CZEŚĆ I CZOŁEM
Jako, że temat mojego bloga jest dość niecodzienny (a przynajmniej tak mi się wydaje) i wymyślony bardzo spontanicznie,chce spróbować swoich sił i jakoś Was do niego przekonać! Jestem pełna mobilizacji i chęci działania!
Każdy z nas może przyznać bez wstydu, że oglądał bajki w dzieciństwie, może nawet ogląda do teraz i nie czuje się z tego powodu jakoś specjalnie zdziecinniały. W końcu mamy różne rodzaje bajek, jak chociażby prosty podział: bajek dla dzieci oraz dla dorosłych, czy filmy familijne (także anonimowane), które ogląda rzesza ludzi w różnym wieku. Jednakże w dzisiejszym poście będzie bardziej historycznie i zdecydowanie literacko!Dlatego trzeba odpowiedzieć sobie na podstawowe pytania, czyli jakie szczególne cechy możemy nadać temu specyficznemu gatunkowi? Jak to się wszystko zaczęło???
Otóż:
Bajka to pierwotnie: krótki, zwięzły utwór literacki zawierający morał. Może być wierszowany oraz żartobliwy. Jego istotną cechą jest alegoryczność. (Oby tylko czytelnik wiedział o czym mówię!). Bohaterami bajek kiedyś, chociażby w epoce oświecenia były... uwaga! ... W większości zwierzęta o ludzkim zachowaniu! Ale mogą to być oczywiście ludzie, przedmioty czy zjawiska, które uosabiają ludzką naturę, cechy oraz poglądy. Z pewnością musi zawierać pouczenie oraz pewne wskazówki postępowania.
Bajki pisywali tacy wielcy poeci tacy jak: Adam Mickiewicz, Ignacy Krasicki czy Aleksander Fredro.
Gatunek bajki powstał w Starożytnej Grecji. A kto jest jej prekursorem? Niejaki Ezop, o którym wiemy niewiele. Był bajkopisarzem (aż dziwne,że taki przydomek występuje także w czasach współczesnych, ale wydaję mi się, że nie jest to powód do dumy).
Tworzył bajki, w których bohaterami były wyłącznie zwierzęta. Pełniły funkcję moralizatorskie i satyryczne, gdyż wyśmiewały ludzi, ukazując ich pod postacią zwierząt.
W Oświeceniu bajki miały uczyć oraz bawić ówczesne społeczeństwo, niosły za sobą głęboki morał i były najważniejszym gatunkiem epoki.
Powoli kończmy tą krótką lekcję polskiego. Trzeba się jednak zastanowić:
Jak mamy dzisiaj? Czy współczesne bajki oraz wszystkie sztuki i filmy nazywane potocznie bajkami posiadają te cechy? Nie chodzi mi tu bowiem o twórczość Tuwima, którego wierszyki do dzisiaj są czytane w szkołach i potrafią rozbawić do łez. Jednak nie tego oczekuje dzisiejsza młodzież oraz najmłodsi:
WIERSZE DLA DZIECI |
"Strażnicy marzeń" - 2013r.
Jaka jest granica między bajką (i nie chodzi tutaj o utwór literacki) a filmami animowanymi, których ogromną liczbę premier możemy znaleźć w kinach?
Jaki jest najważniejszy czynnik, który przyciąga taką masę widzów? Nie tylko najmłodszych! Czy powinno się w ogóle jeszcze używać słowa bajka - może to po prostu zwykłe przyzwyczajenia, które nie powinno mieć miejsca?
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Celem tego bloga będzie przedstawianie, analizowanie i ocenianie bajek, filmów animowanych, a także sztuk teatralnych o podłożu baśniowym czy bajkowym po to, aby uniknąć pewnych stereotypów o tym, że wszystkie te utwory muszą nam się kojarzyć tylko i wyłącznie słodko i przyjemnie! Nie zawsze bowiem muszą kończyć się zwycięstwem dobra, mieć na końcu morał i edukować. Każdy z wybranych tytułów wszelkich specjałów, które przeciętny człowiek nazywałby bajką zostanie przeze mnie przeanalizowany od A do Z, a nawet porównywany do współczesnych sytuacji z życia, polityki, kultury. Będę chciała ukazać fenomen pewnych utworów oraz ich ogromną popularność. Trochę żartów i podejścia z dystansem do niektórych spraw przez autora też nam nie powinny zaszkodzić.
Ciąg dalszy nastąpi!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz