BAJKI? ANALIZA OD ZARAZ? O CO CHODZI?

poniedziałek, 2 czerwca 2014

A je to! Pat a Mat

Witam wszystkich z wielkim uśmiechem na twarzy z powodu zbliżającego się lata iii... wakacji! Oczywiście pogoda na razie nie sprzyja, studentów czeka sesja, ale pamiętajmy, że trzeba być optymistą! A co na dzisiaj?

Jako, że wakacje to dość dobry czas na remonty to dzisiaj tak bardziej tematycznie o jednym z najbardziej oglądanych przeze mnie seriali z dzieciństwa! Jaki?



Jest ktoś taki, kto nie zna Sąsiadów? Nieee, chyba nie! Toż to czeski klasyk, a dokładniej:
czechosłowacki, a od 1993 r. czeski, lalkowy serial animowany opowiadający o perypetiach dwóch nieudolnych majsterkowiczów, a jednocześnie wielkich przyjaciół, sąsiadów.
Z czeskiego: : "Pat a Mat oraz... a je to!", czyli: "Pat i Mat oraz... i to wszystko!"

Cóż można powiedzieć o sympatycznych postaciach Mata i Pata? W każdym z odcinków zmagają się z domowymi usterkami lub miewają dość oryginalne pomysły na usprawnienie nowego sprzętu. Zawsze chcą ułatwiać sobie życie, remontują, budują tapetują, przebudowują, nawet gotują! ale z kompletnie odwrotnym skutkiem...

Co ciekawe, serial na początku miał być przeznaczony tylko dla widzów dorosłych, jednakże zyskał sobie popularność u wszystkich grup wiekowych, tworząc wielką "beczkę śmiechu". Wyświetlany w takich krajach jak: Czechy, Polska, Niemcy, Szwajcaria, Brazylia, Finlandia, Holandia, czy Iran!


Oczywiście, jak wszyscy pewnie zauważyliście: serialik nie potrzebuje żadnych dialogów, żeby być zabawnym i spodobać się szerszemu gronu publiczności. "Sąsiedzi" chyba w żadnym z odcinków nie wymawiają ani jednego słowa! Wystarczy dobrze dobrana muzyka oraz świetna animacja.

Z ciekawostek: 
Serial ma bardzo dobre oceny na wszelkich filmowych stronach.
Bardzo charakterystycznym i zapamiętywanym elementem seriali jest jego ścieżka dźwiękowa. Kto za nią odpowiada? Melodia autorstwa: Petra Skomula, niemal w całości odegrana na ustnej harmonijce.
Główni bohaterowie: Pat i Mat są około 15-centymetrowymi kukiełkami wykonanymi z plastiku, materiałów i miękkich gąbek, a wewnątrz mają umocowany metalowy stelaż, co umożliwia im dodatkowy ruch.
W czasie oglądania serialu kilkakrotnie można zauważyć  zbliżenia na ręcznie wykonywane czynności, a dłonie te wcale nie należą do kukiełek. Są to dłonie, któregoś z twórcy filmu, ubrane w odpowiednie rękawiczki!

Serial kręcony już od 20 lat bardzo ewoluował, gdyż najpierw spotykamy sąsiadów mieszkających w bloku, następnie zaczynają oni posiadać małe, skromne domki, aż w końcu lat 90. przenoszą się do domu - zgadnijcie jakiego - bliźniaka. Zmianie ulegają także domowe sprzęty, narzędzia, czy otoczenie domu w bardziej nowocześniejsze. A co z samymi postaciami? Pozostają bez zmian z tym samym  wyglądem oraz fantastycznym ubiorem!

      


Przytoczę jeden z fragmentów recenzji:

"Trudno mówić o fabule, ale gdybym miał spróbować ją przybliżyć, to powiedziałbym, że jest o dwóch przyjaciołach, których łączy bycie życiowymi nieudacznikami. Ci dwaj potrafią wszystko zepsuć, zniszczyć, popsuć, rozwalić, połamać i jeszcze więcej. Ich kreatywność w dziedzinie niszczenia najbliższego otoczenia nie zna granic. Mimo wszystko pokazują oni, że przyjaźń i odrobina wyobraźni zawsze zwyciężają. Ani Pat, ani Mat nigdy się nie martwią, nigdy nie tracą nadziei (nie przeklinają i nie narzekają z wiadomego powodu). W ich przygody genialnie wkomponowała się ścieżka dźwiękowa wykonana prawie w całości na harmonijce ustnej. Pat i Mat posiadają jeszcze jedną ważną zaletę - jest to serial dla wszystkich pokoleń. Małe dzieci oglądają ich z zaciekawieniem, starsi i dorośli po prostu śmieją się z tego co sąsiedzi wymyślą".

Serial może wielkiego morału nie ma, ale z pewnością ubawi nie jednego smutasa!
Może jeszcze jakiś odcineczek na zakończenie?


Chciałoby się tylko, żeby u nas w kraju każdy sąsiad był wobec siebie taki uczciwy,pomocny i wyrozumiały mimo jakichkolwiek nieporozumień, czy popsucia... czegokolwiek.

Czeskie bajki naprawdę z wiekiem, coraz bardziej mi się podobają! (czytaj: przekochany Krecik), ale nie można zapomnieć o świetnych polskich serialach animowanych jak "Bolek i Lolek" czy "Reksio". Warto się tym chwalić, gdyż technika i cały świat idzie do przodu a takie seriale i polska tradycja powinny pozostać!

  

To oczywiście nie świadczy,że byli złymi sąsiadami, ale tego z pewnością im brakowało ;)

Serdecznie pozdrawiam i zapraszam znowu!


ŹRÓDŁA:
www.wikipedia.pl
www.youtube.pl
www.filmweb.pl


1 komentarz:

  1. a może właśnie popijali i dlatego nie ogarniali, co się dzieje?
    thumbs up, zawsze mi przypominali Jasia Fasolę :)

    OdpowiedzUsuń